Dostęp do środków unijnych na realizację projektów infrastrukturalnych często nie koresponduje z refleksją na temat możliwości utrzymania wybudowanego majątku. W szczególności dotyczy to gminnych zakładów wodociągowo-kanalizacyjnych obsługujących małe gminy o charakterze wiejskim. Przedstawiamy Wam 8 najczęściej spotykanych błędów, generujących koszty eksploatacyjne, na które są narażone przepompownie ścieków sanitarnych. O samych przepompowniach, zasadach ich działania i orientacyjnych cenach możesz przeczytać w artykule „Przepompownia ścieków – zasada działania, ceny [2018]„.

1. Bezkrytyczna akceptacja pomp

Dyrektywa 2006/32/WE*) Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie efektywności energetycznej, wskazująca na konieczność sukcesywnego zmniejszania zużycia energii finalnej o 1% rocznie, począwszy od 2008 r. była sygnałem do wprowadzania zmian konstrukcyjnych urządzeń technicznych, w tym pomp, zmierzających do:

  1. obniżenia energii niezbędnej na wytworzenie produktu,
  2. podniesienia parametrów energetycznych produktu finalnego.

Przodujący na rynku producenci szybko zareagowali na to wyzwanie. Pierwszy z wymienionych celów jest realizowany przez „odchudzenie” konstrukcji pomp w wyniku zastosowania nowych rozwiązań materiałowych. Drugi cel jest realizowany poprzez podniesienie sprawności pomp:

  • wprowadzono wirniki o ulepszonej hydraulice,
  • zastosowano silniki o podwyższonej klasie sprawności.

Okazało się jednak, że zastosowanie bardzo zaawansowanych technologicznie pomp nie przekłada się na ich bezproblemową i długotrwałą eksploatację. Sygnały od użytkowników wskazują także na wzrost kosztów eksploatacji.

Już pierwszy serwis pogwarancyjny daje do myślenia, bowiem koszty części zamiennych kilkakrotnie przekraczają wartość pompy, powodem takiego stanu rzeczy jest strategia producentów nakierowana na wysoki koszt usług serwisowych (w tym części) przynoszących większy zysk w trakcie eksploatacji pompy.

Pompy zaawansowane technologicznie sprawdzają się dobrze w posiadaniu dużych przedsiębiorstw, ponieważ są one w stanie udźwignąć wysokie koszty utrzymania i remontów pomp stanowiące w analizie LCC około 35% wszystkich kosztów. Dla małych firm eksploatacyjnych lepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z oferty polskich producentów stosujących strategię ustalania ceny pompy i części zamiennych na podstawie kosztu wytworzenia powiększonego o umiarkowany zysk.

Polskie pompy już nie oznaczają gorszej jakości. Szybkość reakcji na potrzeby klienta, solidność i terminowość działania to cechy polskich firm, które przetrwały czasy transformacji.

*) Dyrektywa uchylona. Nowa dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej to 2012/27/UE.

2. Przepompownie ścieków sanitarnych – stosowanie dodatkowych urządzeń mechanicznych

Zastosowanie urządzeń mechanicznych wymaga po okresie gwarancyjnym kosztownych napraw. Są to urządzenia o stosunkowo krótkiej żywotności z uwagi na obecność w ściekach piasku i innych zanieczyszczeń stałych pływających i wleczonych. Urządzenia te wymagają nadzoru i powinny być stosowane raczej przed przepompowniami ścieków zlokalizowanymi na oczyszczalniach lub przed przepompowniami o charakterze strefowym. Rozwiązanie polecane wyłącznie dla dużych firm eksploatacyjnych.

Wszelkie urządzenia cedzące (kraty stałe, koszowe, kraty mechaniczne i sita) wyzwalają problem higienizacji odseparowanych skratek oraz ich wywozu, generując z tym związane koszty osobowe, koszty transportu oraz utylizacji. Kraty mechaniczne, sita i rozdrabniarki wymagają okresowego kosztownego serwisowana.

Coraz popularniejsze staje się mimo to instalowanie rozdrabniarek przed przepompowniami lub w zbiornikach dużych przepompowni z uwagi na ochronę pomp bez problemu utylizacji skratek, co jest istotną zaletą eksploatacyjną.

Decydując się na jakiekolwiek urządzenia podczyszczające przed przepompownią ścieków, zawsze należy wziąć pod uwagę, że będą źródłem odorantów wymagających neutralizacji poprzez instalację stosownych filtrów antyodorowych, które też wymagają serwisowania i generują dalsze koszty.

3. Stosowanie rozbudowanych urządzeń AKPiA

Instalacja skomplikowanych rozdzielnic elektrycznych możliwych do serwisowania tylko przez ich producenta jest dość powszechną praktyką. Należy rozważyć, czy każda sterownica musi posiadać:

  • kolorowe ekrany ciekłokrystaliczne,
  • softstartery,
  • sondy hydrostatyczne lub radarowe,
  • komunikację dwukierunkową,
  • pomiar wszystkich parametrów elektrycznych,
  • czujniki wszelkich możliwych alarmów.

Są to elementy, które bardzo wpływają na koszty końcowe urządzenia sterującego, podnoszą przy tym jego zawodność z uwagi na ilość zabudowanych aparatów.

Koszt „wszystkomającej” sterownicy może stanowić znaczną część wartości całej przepompowni.

W wielu przypadkach dla niezbyt rozbudowanych systemów kanalizacji sanitarnej na terenach wiejskich (do kilkunastu obiektów) zupełnie dobrze sprawdzają się przepompownie ścieków sanitarnych wykonane w oparciu o tradycyjne styczniki elektryczne oraz proste sterowniki logiczne z pływakowymi czujnikami poziomów lub hydrostatami. Alarmy mogą być skutecznie przekazywane użytkownikowi w postaci komunikatów SMS.

Serwisowanie urządzenia sterującego bez skomplikowanych układów logicznych jest do opanowania przez przeciętnego elektryka bez potrzeby odpłatnego sprowadzania serwisu producenta.

4. Uzależnienie od oprogramowania systemu

Informatycy tworzący oprogramowanie dedykowane dla przepompowni ścieków nie chcą pozbywać się na rzecz zamawiającego majątkowych praw autorskich, lecz ograniczają się do udzielenia licencji na korzystanie z oprogramowania. W świetle prawa przeniesienie praw majątkowych na inny podmiot uniemożliwiałoby twórcy dalsze wykorzystywanie tego oprogramowania.

Praktyka sprowadza się do tego, że twórca pozostaje przy pełnych prawach do swojego oprogramowania, natomiast zamawiający korzysta z oprogramowania zgodnie z zapisami umowy licencyjnej. W ten to sposób zamawiający jest uzależniony od twórcy oprogramowania do kresu działania urządzenia, w którym to oprogramowanie zostało zainstalowane, co oznacza, że sytuacji, gdy do systemu podłączane są kolejne przepompownie ścieków sanitarnych, wymagane w oprogramowaniu zmiany nie mogą być dokonane bez interwencji twórcy, oczywiście za dodatkowym wynagrodzeniem. Tylko producentowi oprogramowania przysługuje prawo do tworzenia utworów zależnych

Nawet jeżeli zamawiający otrzymał od twórcy kod źródłowy i potrafi dokonać modyfikacji oprogramowania we własnym zakresie lub za pomocą innego podmiotu to nie może tego zrobić bez naruszenia praw autorskich twórcy.

5. Uzależnienie od producenta pomp

Elementami uzależniającymi są niezbędne akcesoria do instalacji pompy:

  • specyficzne kolana sprzęgające, charakterystyczne tylko dla danego producenta i przystosowane wyłącznie do określonego typu pompy,
  • systemy prowadzenia pompy (1-rurowe, 2-rurowe, linowe) powiązane z kolanami sprzęgającymi o różnych rozstawach, średnicach, sposobach mocowania.

Dobrym remedium są przepompownie ścieków sanitarnych z suchą lokalizacją pomp, ponieważ połączenie pompy z instalacją po stronie ssawnej wykonuje się poprzez tradycyjne złącze kołnierzowe. Powyższe oznacza, że można zastosować pompę o wymaganych parametrach z płaszczem chłodzącym dowolnego producenta.

Wachlarz dostępnych pomp ulega zdecydowanemu poszerzeniu, ponieważ poza pompami zatapialnymi można stosować pompy z silnikiem otwartym chłodzonym wentylatorem, przy czym jedne i drugie pompy mogą występować w wersji montażowej pionowej i poziomej.

Jednocześnie przepompownie ścieków sanitarnych typu „suchego” nie posiadają istotnego elementu uzależniającego tj. systemu pionowego prowadzenia pompy.

6. Realizacja bardzo rozległych systemów tłocznych

Rozległe systemy tłoczne oznaczają dużą ilość pomp do serwisowania, co wymaga niezbędnej rezerwy magazynowej pomp według posiadanych typów, rozbudowanego systemu zdalnego nadzoru oraz rozbudowanego taboru transportowego. Rozległe systemy tłoczne wymagają także ciągłego dawkowania reagentów chemicznych w dużych ilościach w celu powstrzymania zagniwania ścieków. Problemy związane ze stosowaniem reagentów chemicznych to:

  • koszt reagenta podnoszący cenę 1 m³ ścieków nawet o 15÷20%.
  • skomplikowana logistyka związana z dostawą reagentów do przepompowni,
  • zagrożenia BHP z uwagi na odczyn reagenta (zazwyczaj kwaśny pH1÷2),
  • wymagane zabezpieczenia chroniące środowisko (wanny wychwytowe),
  • monitoring stanu zbiornika magazynującego.

W wielu przypadkach mniejsze koszty eksploatacji będą generowały lokalne oczyszczalnie ścieków. Warto jest rozważyć szczególnie sens kanalizowania odległych kolonii wiejskich i leśniczówek.

7. Niepotrzebne straty energetyczne

Inwestorzy samorządowi z reguły nie wnikają w sens energetyczny zaprojektowanego systemu. Praktycznie jedynym rozpatrywanym kryterium oceny na etapie przetargu są koszty realizacji.

Stąd bierze się tendencja do maksymalnego wypłycania kanalizacji grawitacyjnej i mnożenia przepompowni ścieków. Taki sposób budowy kanalizacji bardzo obniża koszty oraz skraca czas realizacji z uwagi na możliwość użycia prostszego sprzętu, zmniejszenie zakresu robót ziemnych i szalowania wykopów oraz ograniczenie problemów związanych z ich odwodnieniem itd. Znane są w Polsce systemy kanalizacyjne, w których działające przepompownie ścieków sanitarnych liczone są w setkach.

Pod względem energetycznym oraz kosztów serwisowania obiektów jednak znacznie korzystniejszym rozwiązaniem jest utrzymywanie jednej lub dwóch dużych przepompowni z racjonalnym sposobem regulacji wydajności.

Inną przyczyną niepotrzebnych strat energetycznych jest zawyżanie wysokości podnoszenia i wydajności przepompowni w wyniku podawania w specyfikacjach przetargowych wyłącznie punktu pracy pompy z zaznaczeniem, że „punkt pracy nie może być gorszy niż”.

Rzeczywiście, dobrana przez oferenta pompa ma najczęściej parametry wyższe, a nawet dużo wyższe, lecz przekłada się to w okresie eksploatacji również na wyższe straty energetyczne z uwagi na zawyżone moce silników pracujących przy niskich sprawnościach.

Do zbędnych strat energetycznych przyczynia się również eksploatator systemu przez:

  • doprowadzenie do zmiany warunków hydraulicznych tłoczenia w wyniku zarastania rurociągów osadami (brak płukania) lub zgodę na nowe podłączenia nie uwzględnione w obliczeniach,
  • tolerancję złego stanu technicznego pomp powodującą obniżenie ich sprawności,
  • niewydolność ekonomiczną dla podjęcia systematycznych działań modernizacyjnych.

8. Brak analizy kosztów w cyklu „życia” inwestycji

Decyzja inwestycyjna podjęta wyłącznie na podstawie kosztów zakupu (najniższej ceny) jest poważnym błędem, który może odbić się w przyszłości na kondycji finansowej eksploatatora systemu.

Koszty przepompowni i systemów pompowych należy rozpatrywać w pełnym cyklu ich użytkowania (cyklu życia). Dobrym narzędziem w tym zakresie jest analiza LCC (Life Cycle Cost).

Podstawowymi celami stosowania analizy LCC są:

  • możliwość porównania różnych rozwiązań gwarantujących zamierzony cel,
  • ocena poziomu trwałości, niezawodności i wymagań stawianych obsłudze systemu,
  • umożliwienie lepszego monitorowania procesu w trakcie eksploatacji i podejmowania decyzji.

W oparciu o realne koszty eksploatacyjne można ocenić zmienność kosztów eksploatacji w czasie w zależności od sytuacji rynkowej oraz wybrać optymalną decyzję w zakresie inwestycji w aspekcie „na ile warto zainwestować, aby uzyskać jak największe oszczędności w całym cyklu użytkowania systemu”.

przepompownie ścieków sanitarnych

Na załączonym rysunku rozkład kosztów według analizy LCC przedstawiony jest w postaci góry lodowej, której jedynie czubek w postaci „kosztów inwestycji” jest widoczny nad powierzchnią wody. Proces zamówień publicznych zmusza inwestorów do minimalizacji kosztów inwestycji, pomijając inne składniki związane z cyklem życia. W małych przedsiębiorstwach eksploatacyjnych należących do samorządów z reguły brakuje środków na tę część góry lodowej, która jest pod wodą.

Podsumowanie

Przepompownie ścieków sanitarnych mogą przysporzyć właścicielom wiele problemów. Najgorsze są te, których nie widać w chwili podjęcia decyzji o realizacji inwestycji. Proces zamówień publicznych zmusza inwestorów do minimalizacji kosztów inwestycji, pomijając inne składniki związane z cyklem życia systemu.

Nie bez winy jest system rozliczeń finansowych rozdzielający koszty inwestycyjne od kosztów utrzymania i remontów. Zdarza się, że inwestycje będące przedmiotem dumy dla gminy w chwili przekazania szybko stają się ciężarem i ulegają dekapitalizacji.

Doświadczenie okresu transformacji pokazuje, że tylko silne kadrowo i finansowo przedsiębiorstwa eksploatacyjne o charakterze regionalnym są w stanie przeciwdziałać niekorzystnym zjawiskom zasygnalizowanym w artykule.

POBIERZ ARTYKUŁ W WERSJI PDF

Pobierając artykuł, zgadzasz się na otrzymywanie informacji drogą elektroniczną. Nie wysyłamy SPAMu! W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji.